Krzesła jeszcze nie skończone, zabrakło mi tkaniny, oraz taśmy wykończeniowej, mam też wielką nadzieję, że kołatek, który w krzesłach mieszkał został skutecznie zlikwidowany... Efekt końcowy, tak jak obiecałam przy poprzednim zdjęciu pokażę oczywiście, teraz marzy mi się do tego mały stolik eklektyczny i w tym samym stylu sofka, jakaś ładna i zgrabna do kompletu... |