Zegar jest bardzo łatwy do wykonania, mechanizm, wskazówki, jak i cyfry można kupić przez internet, lub w sklepie hobbystycznym. Tarczę można zrobić z podkładki okrągłej z korka, lub drewnianej o różnych kształtach, można poprosić o docięcie sklejki w sklepie i później wywiercić otwór aby zamontować mechanizm, lub w gotową tarcze zaopatrzyć się w sklepie hobby. Aby uzyskać efekt shabby chic, malujemy tarczę najpierw na czarno, później po wyschnięciu na biało (farbki akrylowe oczywiście), a następnie papierem ściernym przecieramy rant i delikatnie całą tarczę prostymi ruchami (nie kolistymi). Na powierzchni powstaje faktura i efekt zużycia, postarzenia, na to nakładamy decou. o wybranym wzorze i montujemy elementy zegara.
Bardzo ładne są te metalowe cyferki, do tej pory widywałam tylko takie drukowane, do naklejenia na tarczy zegara.
OdpowiedzUsuńJeśli przed pomalowaniem jasną farbą przetrze się świecą w tych miejscach, które potem mają być "wytarte" ze starości, to zrobienie pójdzie jeszcze szybciej. ;)
Ja już słyszałam o tej świeczce, ale bałam się zastosować, dlatego że wyobraziłam sobie, że później w tych miejscach może nie być przyczepności dla serwetek i też się bałam że za dużo może zejść farby i nie da się poprawić. Jak coś masz robione tą metodą to pokaż proszę
OdpowiedzUsuńJa nie mam, bo wciąż nie mam odwagi się zabrać... Ale chyba w końcu się zmobilizuję i coś wykombinuję. Bardzo ostatnio mnie kusi transfer druku na drewno np., mozna wikolem zwykłym przenieść druk, albo acetonem czy też rozpuszczalnikiem nitro. Cudeńka dziewczynom wychodzą!
OdpowiedzUsuńW Piotrkowie otworzono sklep hobbystyczny, więc trochę tam, najwięcej to w Empiku, zwłaszcza w tych większych jest ogromny wybór, czasami też przez internet, ale Empik pod względem wyposażenia w artykuły do różnego hobby jest najlepszy, zwłaszcza, że możesz wziąć w rękę i porównać, na spokojnie się zastanowić.
OdpowiedzUsuńLubię wejść do Empiku chociaż gdy ktoś kupuje większą porcję, jak moja znajoma to trochę drogo wypada.Mam na myśli głównie drewniane przedmioty do zdobienia. Mogę wkleić link do sklepów internetowych gdzie jest duży wybór "drewienek". Jeśli chcesz oczywiście. U mnie do najbliższego Empiku 30km, więc polubiłam internet:)
OdpowiedzUsuńWklejaj śmiało Aniu, ja chyba kupowałam w "drewnianej dolinie", ja dużo nie kupuję, bo jak wiesz robię różne rzeczy również szyję, troszkę renowacji, biżuterii, a ostatnio zastanawiałam się czy sobie nie spróbować scrapbooking, myślałaś o tym? albo któraś z dziewczyn, może już próbowała?
OdpowiedzUsuńAnetko, ja o tym nie słyszałam jeszcze, no koniecznie musisz założyć blog i pokazywać! a na razie opisz tą metodę proszę
OdpowiedzUsuńJednym ze sklepów o których myślałam jest włąśnie "Drewniana Dolina" a drugi to "Drewlandia" -
OdpowiedzUsuńhttp://www.drewlandia.com.pl/index.php
trochę tańsza.
No ja dorzucę swoje 3 grosze ;) W Empiku drewniane przedmioty do ozdabiania są fatalnej jakości - jak pojechałam raz sprawdzić to... się załamałam - sama sklejka - okropność :/ Do tego media, papiery - wszystko straszliwie drogie. Zdecydowanie wolę internet - albo wymienione wyżej przez Anię sklepy, albo allegro. Ale ja jestem zadeklarowaną klientka drewlandii :) Przedmioty rewelacyjne jakościowo - nie to co w empiku. Dlatego empiku - nie polecam. Drogo a kiepsko jakościowo. Ja odkryłam jeszcze rzut beretem ode mnie hurtownię decoupage - w necie na stronie mają tylko papiery i roznego rodzaju media, a na miejscu... raj na ziemi :D Po prostu jak tam wpadam to wychodzę zawsze z pudłem przeróżnych cudowności :D
OdpowiedzUsuńAle jesteście niedobre:( a ja tak lubię Empik, dla mnie to jak dla dziecka sklep z zabawkami...
OdpowiedzUsuńNo błagam o wybaczenie... Ale mając porównanie do przedmiotów kupowanych w innych miejscach, to niestety prawda jest brutalna - empik oferuje sklejki :( Ja nie lubię. Ja wolę drewno - ciężkie, dobrze wykończone szkatułki, pudełka, skrzyneczki na klucze... Wiele osób mi mówiło, ze w empiku znajdę wiele rzeczy i... zawiodłam się. Nawet mój chłopak jak porównał to co jest w empiku do tego co ja zamawiam to powiedział: ALE SZAJS :/ Zwłaszcza, ze ceny... no są zawyżone :( Zdarzyło mi się ratować kupnem papieru w empiku, ale to w awaryjnej sytuacji. Bo w empiku papier stamperii kosztowal mnie 14,9, gdzie ja kupuję normalnie 5zł taniej :/ Przepraszam za brutalną ocenę... Ale ja tylko swoją opinię wyrażam. Nie musicie się z nią zgadzać - bo każdy ma swoje kryteria oceny :) Po prostu dla mnie to nie ta jakość. Ale myślę, że jesli Ty byś wpadła do tej hurtowni, do której ja trafiłam, to... też byś zmieniła zdanie :) Jak weszłam tam pierwszy raz, to oczy mi się zaświeciły, usta otwarłam w zachwycie i... nie wiedziałam od czego zacząć :)
OdpowiedzUsuńAle u mnie nie ma takiej hurtowni... a szkoda..., za to Empik jest:)
OdpowiedzUsuńDodam jeszcze, ze tak się "wymądrzam" bo ja jak zamawiam to w większych ilościach - dlatego mi łatwiej zamawiac przez internet. Ale jeśli Ty Paulinko tak jak piszesz - nie robisz tego w takich ilościach jak ja - to zupełnie inaczej to wygląda. Ale... jeśli coś byś chciała z drewlandii - to popatrz się tam na stronkę i jeśli coś wybierzesz to daj mi znać - ja właśnie znowu przygotowuję większe zamówienie - to Ci wezmę i podeślę. Bo dla mnie to nie będzie problem jakby co:)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię do Empiku wejść i nie wypieram się tego :) Czasem tylko po wiedzę(bo można zobaczyć co też ludzie nowego w dziedzinie dekorowania wymyślili i zobaczyć z bliska)czasem potrzeba pojedynczej kredki albo innego detalu. Kupowałam ostatnio kolorowy filc. Ale fakt że jest drożej wszystko i jeżeli potrzeba większych ilości to tylko w internecie. Sama namówiłam syna przed świętami aby tam szukał prezentu dla koleżanki ze szkoły i chociaż zgadzam się z Asią co do drewnianych przedmiotów, to tym razem właśnie syn kupił w Empiku bardzo ładną drewnianą komódkę z trzema szufladkami (i metalowymi uchwytami) za niecałe 20 zł:)
OdpowiedzUsuńAle muszę też dodać, że komódka została wybrana po dokładnych oględzinach kilku egzemplarzy bo niestety miały różne felery :)No i znowu wyszło na Lejkowe :))
OdpowiedzUsuńAsiu jesteś kochana, bardzo Ci dziękuję za propozycję, nawet nie wiesz jak bardzo chciałabym zobaczyć Twoje prace. A Empik właśnie to co mówi Ania jest wszystko na kupie i nowinki, o których nie miałabym się jak dowiedzieć też. Dziewczyny, a co z scrapbookingiem myślałyście o tym o tworzeniu takich bardzo spersonalizowanych albumów i notatników?
OdpowiedzUsuńNie ukrywam, ze nawet... nie orientowałam się o co chodzi w scrapowaniu :) A to dlatego, ze jak znowu mi się spodoba, to nie znajdę na to czasu :D Wolę zostac przy decu i tym się "specjalizować" ;) Paula - wiesz... ja nie wiem czy mam się czym chwalić :) trudno mi oceniać swoje prace bo ja do wszystkiego podchodze baaaardzo krytycznie. I inni się zachwycają, a ja kręcę nosem, że nie wyszło, że chciałam lepiej, itd. Dlatego najbardziej się boje gdy robię coś dla kogoś - zawsze jestem przerażona czy sie spodoba czy nie... Do tego jak oglądam takie prace jak Twoje to już w ogóle wpadam w kompleksy i uważam, ze ja nie mam z czym wyskakiwać z kapelusza :) No, ale skoro tak bardzo chcesz zobaczyć, to nie wiem... może coś wymyślę... Ale potrzeba mi będzie trochę czasu ;)
OdpowiedzUsuńAsiu, na pewno jest czym i ja czekam strasznie niecierpliwie na Twoje rzeczy, aby czerpać inspirację. A co do scrapbookingu, to ja na pewno spróbuję, muszę tylko kupić półprodukty.
OdpowiedzUsuńOj, ja tak sobie latem podglądałam info. o scrapbookingu i tyle jest różnych cudeniek i możliwości,że można zwariować.
OdpowiedzUsuń